no i?
podpowiedz: jesli API do porownywania odciskow jest wystawione na zewnatrz (a to nie musi byc "tylko" porownywanie, moze byc nawet wyszukiwanie), to miejsce gdzie dane sa przechowywane nie ma przeciez zadnego znaczenia.
EDIT: jednym z biznesow wchlonietych ostatnio przez Nielsena jest izraleski Havas. firma, ktora generuje statystyki online uzytkownikow (co i jak czesto ogladaja) bezposrednio, z obejsciem jakichkolwiek sieci mobilnych, operatorow i zabezpieczen. i teraz ciekawostka: tylko i wylacznie na podstawie numeru seryjnego baterii w telefonie. okazuje sie, ze kazdy akku Li-On w komorkach ma wlasny,
unikatowy, numer seryjny, ktory mobilne przegladarki internetowe oczywiscie ("przypadkiem") przesylaja w zapytaniach HTTP. i kazdy apps lecacy bezposrednio po HTTP. czyli ogromna wiekszosc
ale dobra no... mozemy sobie opowiadac, ze nic sie nie stalo, Polacy, sa wa bien, i ze wcale nie dostarczamy tysiecy informacji o sobie na codzien...
i ze wszelkie karty rabatowe, darmowe appsy itp. to tak... z czyjejs dobroci serca sa...