Z ciekawości porobiłem trochę testów jak obiektywy zachowują się przy ostrym świetle i lekko zbaraniałem.
Tytułowe szkiełko przy f 1.4 - f 3.5 daje paskudne fioletowe halo wokół*jasnych rozświetleń. Czy to normalne, czy też to raczej może wina aparatu (Canon 40D)? Nie mam pojęcia co o tym myśleć - doradzi ktoś?
Wklejam wycinek ze swojego testu.
Acha - nakręcony filtr UV, ale on nie jest sprawcą - bez niego jest identycznie.
Pozdrówka.
Jacenty