To ja odgrzeję tego kotleta.
Zatem stoję przed podobnym dyklematem co autor tematu.
AF jest ponoć szybszy w marku. Różnica jest jednak taka, że dla mnie ważne jest ISO. Focę często na ciemnej hali, jestem zwolennikiem zawieszonych w powietrzy piłek więc często stosuję wysokie ISO. Zatem jak ma się porównanie ISO 1600 i 3200 między 1D Mark II a 40D? Może ktoś miał obie puszki i jest w stanie z doświadczenia je porównać?
Na Marka III jeszcze długo nie będzie mnie stać, więc ten temat zostawmy.
Porównaj sobie tutaj:
http://pl.pixel-peeper.com/adv/?lens...max=none&res=3
Ja większych różnic nie widze....
____________________________
1DX MKIII, 1D MK IV, C 400/2.8 IS II L, C 70-200/2.8 IS II L, C 16-35/2.8 II USM, Samyang 8/3.5, C 580EX II
Wcześniej już sprawdzałem na tej stronie, ale ona nic nie daje. 40D mam i sampli nie potrzebuję, wiem jak wyglądają zdjęcia z ISO 1600 i 3200. Natomiast na stronie są tylko 3 zdjęcia z Marka II z takim ISO (z czego tylko jedno dostępne), więc nie za bardzo jest do czego porównywac.
Poza tym, nie za bardzo chcę porównywać szumy ze zdjęć nocnych czy tego typu ze zdjęciami z np. hali siatkarskiej.
Potrzebuję subiektywnego porównania kogoś kto używał oba aparaty w podobnych warunkach. Np. focił na hali 40D i zmienił na Marka II (lub odwrotnie) i dalej foci na hali.
Ostatnio edytowane przez C80 ; 09-01-2009 o 07:54
3200 w marku szumi dość solidnie. Co do 1600 to miałem egzemplarz mało szumiący, a kolejny szumiał mocniej, nie mam pojęcia czym było to spowodowane. Ja używałem obu puszek i bezwzględnie mając pieniądze wybrałbym 1d mkII myśląc o sporcie. Szumy to sprawa wtórna, odszumisz nawet 3200 i po kłopocie. Softem nie nadrobisz dużo słabszego servo 40d. Jedynka do dynamicznych zdjęć nie ma sobie równych. Tam seria 8fps to 8 klat ostrych na servo (no, może 7), a 40d zostaje daleko w tyle ze swoim dużo mniej efektywnym servo. Jeśli hala to 1dmkII z czymś jasnym 70-200/2,8, jeśli bliżej to może 85mm 1,8 albo 135L/2,0. I wracasz do domu bardzo zadowolony ze świetnymi zdjęciami.
Himi ma racje. Ja w swoim Marku uzywam nieraz ISO3200 i jest naprawde przyzwoicie! Odszumiam na jakies 50% w NoiseWare i zdjecie nadaje sie na ładną odbitke. Druga sprawa z tymi różnicami np przy ISO 1600 tez ma uzasadnienie poniewaz osobiscie takze spotkałem sie z różnicami w tych samych modelach. Receptą na zmniejszenie szumu jest zawsze lekkie przeswietlenie o 0.5EV i bedzie duzo lepiej.
____________________________
1DX MKIII, 1D MK IV, C 400/2.8 IS II L, C 70-200/2.8 IS II L, C 16-35/2.8 II USM, Samyang 8/3.5, C 580EX II
Ok, zatem 1D to aparacik typowo do sportu i fotoreporterki. Przewaga to AF, ale jak wygląda bezpośredniego porównania szumów? Można przyjąć, że są porównywalne w obu aparatach?
Bo szczerze mówiąc nie wiem jak to rozgryźć, niby 40D jest nowszy więc lepiej radzi sobie z szumami, ale 1Dmk2 ma mniejsze upakowanie pikseli więc i szumy niższe. Czyli teoretycznie może wyjść na remis.
Koncepcję mam taką, aby 1D stał się podstawowym aparatem do sportu z podpiętym 70-200 f/2.8 (obecnie podpięty do 40D), może do tego telekonwerter. Natomiast 40D z zapiętym krótkim obiektywem (T17-50 lub C24-70 koniecznie f/2.8, może też 50 f/1.4) stanowił rezerwę i używany tylko w sytuacji gdy nie ma czasu na zmianę obiektywów. 400D który mam w stajni poszedłby do sprzedaży. Chyba słuszna koncepcja, tym bardziej że Marka można dostać już około 3-4 tys. zł.
Wysłałem na PM, więlkie dzięki.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner