szczerze mowiac, to to jest kwestia nawyku, a raczej obejrzenia zdjec, zwrocenia uwage na to jak samemu sie mysli o ujeciu ze statywem i bez, wyciagniecia wnioskow i wyrobienia przyzwyczajenia do uzycia statywu. w imie zasady, ze lepiej 1 zdjecie dobre niz 5 drewnianych.
trzeba sie przyzwyczaic do tego i wchodzi w krew. tak jak jezdzenie 50 km/h po miescie w Germanii albo Holandii. na poczatku wydaje sie, ze sie nie da, a po 2-3 tygodniach noga juz sama zatrzymuje sie na gazie odruchowo![]()
Mam z IS i też lekko stuka jak się potrzęsie a jak się wlącza stabilizacja to do tego dochodzi lekki stuk i bzzzzzzyczenie ,po wylączeniu znowu stuk i cisza.
Mój C 70-200 4,0L IS wrócił przedwczoraj z Żytniej gdyż poziom stuków zaczynał mnie niepokoić ( chyba juz czas na lekarza). Korzystając z mozliwości darmowej wycieczki do stolicy w ramach gwarancji wysłalem moje "dzieciątko" na oględziny ( bałem sie ewentualnych kosztów naprawy w okresie pogwarancyjnym gdyby okazało sie, że faktycznie coś sie poluzowało i są to pierwsze objawy usterki IS ). Daignoza serwisu była taka: "...stuka bo ma stukać i stuka w normie, aczkolwiek na skutek pracy mechanizmu z biegiem czasu stuki moga być wyraźniejsze bo elementy poprostu się docierają ". Tak wiec jesli komus równiez tak jak mnie zacznie bardziej stukać
to niech sie nie przejmuje wszystko jest pod kontrolą. Jest nawet lepiej jego słuch jest wyjątkowo czuły na bodźce zewnetrzne
![]()
Widzę że coraz więcej użytkowników forum na lensa 70-200/4 IS USM.
Od przeszło roku bawię się tym szkiełkiem i zauważyłam że od około pól roku w środku jak począse to dochodzą tak mi się wydaje niepokojące odgłosy .
Cosik jakby stukało ale jest to taki odgłos lekko drżących,stukających soczewek w trakcie potrząsania odgłos jest słyszalny na początki obiektywu tak mniej więcej około 5cm od nasady gdzie przymocowuje się obiektyw do aparatu.
Zaznaczam że stabilizacja pracuje dobrze ,obiektyw trafia w punkt ,ostrzy od 1,2m.
Czy Wy również macie takie odgłosy ze środka obiektywu? znajomy ma 24-105/4 IS USM i takowych sygnałów ze srodka w czasie potrząsania nie słychać kompletna cisza a obiektyw działa wraz ze stabilizacją idealnie.
Macie jakieś pomysł czy tak ma być z tą 70-200/4 IS USM.
Pozdrawiam Was miło.
jak wroce z pracy wytrzese wszystkie swoje szkla i napisze ktore stuka w srodku a ktore nie![]()
Czy nikt nie ma takiego problemu?
Pozdrawiam
Tokina 10-17 – nie trzesie sie
Canon 10-22 – nie trzesie sie
Canon 24-105 f4 – nie trzesie sie
Canon 85 f1.8 – nie trzesie sie
Canon 100 macro – trzesie się
Canon 70-200 f4 IS – trzesie sie
Sigma 30 – nie trzesie sie
Sigma 50-500 – nie trzesie się
Canon 400 f5,6– nie pamietam, sprawdze jak wroci z serwisu ;-)
Potrząsłem sobie moim 70-200 f/4 - lekko jakby coś tam było luźne z przodu szkła..., ale minimalnie.
Podobnie jest z 17-40, 10-22 i innymi... wkońcu to mechaniczna rzecz, więc musi być słychać, że coś w środku jest
Pozatym obiektyw to nie Shaker
Stuki to bardziej dochodzą jak AF szybko "kierunki" ruchu zmienia, słychać wtedy dosyć mozne "uderzenia" jakby któraś soczewka była luźna,... ale to standard w tych szkłach, z głośnym AF.
Ostatnio edytowane przez PoulNoise ; 04-11-2008 o 11:52
30D_grip, 350D_grip, EF-S 10-22mm f/3.5-4.5, EF 17-40mm f/4L, EF 70-200mm f/4L, EF 50mm f/1.4, SpeedLite 430EX II, B+W CPL/ połówka, Marumi WPC UV, Velbon Sherpa 600r, Naneu K3Pro.
Kilka zdjęć:http://www.obiektywni.pl/autorzy/aut...-0-0-0-0.php#k