Sigma announces all-new 50mm F1.4 DG HSM 'Art' lens: Digital Photography Review
Wersja do druku
Wszystko super. Szkoda tylko, że to tylko sigma
Jeśli jakość będzie zbliżona do 35 1.4, to kto będzie używał szkieł Canona? :lol:
Myślałem, że 1.2 będzie :-)
Wysłane z mojego HTC EVO 3D X515m przy użyciu Tapatalka
Cudownie!!! Właśnie na to czekałem, ale nie wierzyłem ze stanie się to tak szybko!!! Obecna wersja Sigmy 50mm wymiata, poprawiona może dorównać lub przebić 50L!!
Dłuuuugie i wielkie szkło. Będzie dobrze.
Żeby tylko nie pudłowała :)
No i bardzo dobrze bo to dziwne że w tak przebogatym systemie taki marny (albo drogi) wybór najbardziej standardowego szkła pod słońcem, zaraz usłyszymy o canonie może nawet więcej niż jednym - konkurencja dobrze robi.
Cóż, ja właśnie odkładałem na 50/1.2. Teraz pewnie kupie w ciemno i potestuje. Suma jaką musiałbym dać za C 1.2 i tak jest już spisana na straty :D.
Sigma wzięła się do roboty! Planowalem 50mm do pionowych, szerszych portretow:)
Jeszcze tylko 24/1.4!:)
Nie mam pojęcia ile będzie kosztować, ale tania raczej nie będzie.
Pewnie z tymi 5kpln przesadziłem, ale biorąc pod uwagę że obecna wersja EX kosztuje 499 USD, a ta ma bardziej skomplikowaną budowę to tańsza raczej nie będzie.
Obstawiam że cena w relacji do Canona 50 1.2 będzie podobna jak 85 1.4 do EF 85 1.2.
35mm 1.4 - 3149zł,
85mm 1.4 - 3699zł,
Nieco dziwne by było gdyby 50mm 1.4 przekroczyła 4000zł ;)
Sigma "A" chce wypozycjonować tak jak Canon "L"?
Sigma 18-35 1.8 jest co prawda do cropa ale jest jeszcze bardziej skomplikowana i jakoś nie kosztuje aż takiego majątku.
W ogóle widzę pewną tendencję w obiektywach Sigmy. Co do nowej 50 1.4 to jeszcze nie widziałem schematu budowy wewnętrznej tego obiektywu ale i wspomniana przeze mnie 18-35 1.8 jak i 35 1.4 mają z przodu dużą, szklaną soczewkę asferyczną. Nie śledzę budowy każdego nowego obiektywu na rynku, po prostu rzuciło mi się to w oczy w wypadku Sigmy. Ciekawe czy to sposób Sigmy na tak rewelacyjne osiągi ich ostatnich wyrobów. Zrobienie szklanej soczewki asferycznej to nie w kij dmuchał i najwyraźniej nauczyli się to robić dobrze.
Nie ukrywam, że zaskoczyli mnie skubańcy :) Patrząc a serię Art zapewne AF identyczny jak w 35mm 1.4, może i nowy, jeszcze ładniejszy bokeh trochę nas zaskoczy? ;)
Stara Sigma nie pudłuje. Czemu nowa by miała. Najgorsze jest tylko to, że zbliża się u mnie czas innych wydatków. :( Mimo wszystko czekam z niecierpliwością. :) W końcu.
Nie martw się o Canona. Znajdzie się rzesza chętnych.Cytat:
Jeśli jakość będzie zbliżona do 35 1.4, to kto będzie używał szkieł Canona?
Mimo wszystko u mnie działa bez pudła. :) Przynajmniej w sytuacjach statycznych.Cytat:
Stara ma najgorszy AF z linii jasnych stałek.
Jak tak dalej pójdzie do canon wykupi pakiet większościowy udziałow Sigmy i albo zamknie albo będzie robić "elki dla uboższych" :)
Cena pewnie koło 3,5k PLN jak ostatnie produkty sigmy, pytanie jak dostępność?
Miałeś taki sen? :)Cytat:
Jak tak dalej pójdzie do canon wykupi pakiet większościowy udziałow Sigmy
Pewnie podobnie jak z S35. Były z tego co pamiętam przestoje na początku.Cytat:
Cena pewnie koło 3,5k PLN jak ostatnie produkty sigmy, pytanie jak dostępność?
35 sigmy już mam, tutaj widzę kolejny zakup, fajnie by było jak by cena nie przekroczyła 2500PLN
No powodów jest kilka ;)
A no nie była... moja potrafi się pomylić nawet przy statycznej scenie. Ostrość wg mnie standardowa, bez szału.Cytat:
Wszyscy wychwalają AF i ostrość w starej Sigmie podczas, gdy taka idealna to ona nie była.
Myślę, że zgodziłbyś się ze mną, że w zasadzie to była główna przyczyna wyboru tego szkła ;)Cytat:
Mógł się podobać kremowy bokeh i tylko to ją odróżniało od konkurencji.
Fajnie by było, ale nie realne, okolice 3500 zł są prawdopodobniejsze ;)Cytat:
Zamieszczone przez obcy21
Ja głównie dlatego, że jest solidniejsze niż C1.4.Cytat:
Myślę, że zgodziłbyś się ze mną, że w zasadzie to była główna przyczyna wyboru tego szkła
A AF mógłby być szybszy. Ostrość też mogłaby być lepsza. I ma jednak silną aberrację podłużną. Więc nie dziwię się, że Sigma wypuszcza kolejny model. Stary jest najlepszą 50'tką z AF pod Canona, ale nie jest najlepszą 50'tka. :)
Jak mi się finanse zepną to będę pierwszy do zakupu. :)
No i pięknie jak tak dalej pójdzie to zostanie mi tylko 135L ze stajni Canona :mrgreen:
Od spekulacji i plotek na temat Sigmy jest ten wątek.
Tutaj dyskutujemy o pewniku, nowej Sigmie 50mm f/1.4 DG HSM Art.
Ciekaw jestem ceny i pierwszych testów. Także jak canon przewiduje swoją politykę cenową w stosunku do nowo wprowadzanych produktów mając taką konkurencję, bo na razie ich nowe szkła są coraz droższe. Uleczyć rynek może tylko zdrowa konkurencja ;).
Polityki cenowej nie będzie żadnej. Canon pójdzie po prostu w ślad Nikona i wyda nowe firmware'y blokujące AF w Sigmach.
Nie wiem czy może tak jawnie wprowadzać firmware które będzie blokować pracę innych szkieł...to już trąci monopolistycznymi praktykami. Nawet jeśli, to zawsze znajdą się rosjanie którzy wydadzą swoją wersję oprogramowania :) popyt kreuje podaż ;)
mi się wydaje, że sigma tak naprawdę jest mocną alternatywą tylko w tych biedniejszych krajach jak Polska. W krajach wysokorozwiniętych raczej tylko amator zastanawia się czy kupić 35L czy 35 sigmowskie, a zawodowiec po prostu kupuje same elki.
Trzeba przyznać Sigmie, nawet przed jakimikolwiek testami, jeden co najmniej rekord świata - chyba najwięcej soczewek w stałce 40-60 mm w historii ludzkości? Tu Sigmotus pobił nawet Otusa.:shock:
Jeszcze bardziej niż kolejnych Artów Sigmy ciekaw jestem jak/czy/kiedy odpowie Canon nowymi 35/1.4, 50/1.8,...
Jeśli ta pięcdziesiątka będzie na poziomie 35tki z nieco niższą ceną (moim zdaniem bardziej normalna ogniskowa do tego zobowiązuje, nie bez powodu 50tki ze światłem 1.4 zawsze były dużo tańsze od swojego szerszego rodzeństwa), namiesza znów dużo. Już widać w necie, że ludzie powolutku nabierają zaufania do "nowej lepszej Sigmy". Ale wystarczy jedna wtopa i wielu sobie przypomni wszystko, co najgorsze się mówiło o ich szkłach. Sam wspominam bardzo dobrze wypożyczenie stabilizowanej 150tki jeszcze ze starej serii. Ale przed zakupem takowej musiałbym być 98% pewien, że wybieram pewny model. Z nową serią coraz mniej obawiam się ewentualnego zakupu.
Ja uważam, że wyznacznikiem kraju wysokorozwiniętego nie jest kupowanie mercedesa z uwagi, że to mercedes. Tym bardziej, że właśnie coraz częściej ten mercedes oprócz ceny niczym innym się nie wyróżnia...
Niewątpliwą zaletą szkieł systemowych jest to, że w większości świetnie współpracują z body i dla świętego spokoju zawodowiec je kupuje. Ale nie jest to niestety regułą i ludzie poszukują często czegoś lepszego na innych półkach i właśnie to dla mnie jest oznaką smaku w tej dziedzinie ;).
No, no ale trudno zaprzeczyć, że - słusznie, czy nie - zawodowcy wciąż sięgają w ogromnej liczbie przypadków po szkła ze stajni systemowej nie patrząc nawet na inne półki. Mam też nieodparte wrażenie, że im poważniej człowiek się tym zajmuje, tym mniej czyta o sprzęcie. Analizowanie, porównywanie sprzętu to domena pasjonatów. Uogólniając, zawodowiec kiedyś to robił, zgłębiał temat sprzętu, ale w końcu osiadł - dajmy na to - przy Canonie, zajął się tworzeniem, pracą, sprzęt to jedynie narzędzie, a jak potrzeba wzbogacić narzędzia, dokupuje się kolejną Lkę. Choćby nie wiem jak dobra ta nowa Sigma była, jeszcze sporo czasu minie zanim sięgnie po Sigmy choćby ćwierć zawodowców.
Były tańsze, bo to najprostsze konstrukcje. Ot 8 czy 9 soczewek. Tym bardziej bulwersuje właśnie cena 50L. :) Ale tu cena niska nie będzie. I tyle soczewek oznacza, że będzie to miało pewnie T w okolicach 2.0. Ale obrazek może być cud malina.Cytat:
Jeśli ta pięcdziesiątka będzie na poziomie 35tki z nieco niższą ceną (moim zdaniem bardziej normalna ogniskowa do tego zobowiązuje, nie bez powodu 50tki ze światłem 1.4 zawsze były dużo tańsze od swojego szerszego rodzeństwa), namiesza znów dużo.
Aczkolwiek i tak czasem trzeba je oddać do kalibracji.Cytat:
Niewątpliwą zaletą szkieł systemowych jest to, że w większości świetnie współpracują z body
Pierwsze efekty zapowiedzi nowej Sigmy? :) http://www.canon-board.info/sprzedam...dyfuzor-94130/
Zgadza się. Z tymi kalibracjami też różnie bywa i szkła systemowe nie są gwarantem kompatybilności z każdym body, więc dobrze, że producenci wpadli na pomysł jakim jest mikro regulacja w body. To bardzo upraszcza życie.
Albo czar prysł i zaraz powstanie wątek w stylu "kupię 50L" ;).
Nie jestem przekonany, że jedynym albo najważniejszym składnikiem ceny jest koszt produkcji. Nie sprzedają poniżej kosztów, ale 35 też miał od cholery soczewek w porównaniu z konkurencją i co? Najtańsza 35 na FF z AF (chyba się nie mylę). Ja stawiam 2950 na wejściu i potem do 2650.
Zaczynam się bać dnia kiedy napiszesz coś dobrego o L Prime. To będzie koniec Świata. :D
Hehehe i jedno i drugie prawda. Wątek kupię 50L założyłem jakiś czas temu, ale nikt się nie zgłosił. Teraz już nieaktualne, czekam na nową Sigmę :)
A z tą popularnością kundli w Polsce to myślę,że jest tak.. My Polacy wiemy jak jest na Zachodzie, wiemy co jest dobre. Po kilkudziesięciu jak nie kilkuset straconych latach jesteśmy na dorobku, równamy jak możemy do Niemców, Anglików, Amerykanów, ale nie mamy za dużo kasy. Znacznie ciężej i dłużej pracujemy by ją zdobyć. Bacznie więc zwracamy uwagę na co ją wydajemy. Liczymy każdą złotówkę. Tak jest w przypadku rynku telefonów, samochodów i myślę rynku fotograficznego również. Przez ograniczoną ilość gotówki szukamy produktów o najlepszym stosunku jakość/cena (np.Skoda, Kia, Hyundai, LG, Acer itd.) i świetnie nam to wychodzi! Polscy konsumenci są znacznie bardziej świadomi swoich potrzeb i ograniczeń zakupowych niż konsumenci w "krajach dobrobytu". Ile my naczytamy się testów, porównań, opinii zanim coś kupimy.
Dodatkowo fotograf, powiedzmy ślubny, w Polsce zarabia nieporównywalnie mniej od jego kolegi w USA. Odwiedzając strony ślubniaków w Stanach stwierdzam,że mało kto robi zdjęcia za 2-3 tysiące dolarów za zlecenie. Średniaki którzy u nas brali by max 2 tysiące złotych, w Stanach biorą 2-3 tysie ale w dolcach. A sprzęt tam jest tańszy! Jedzenie, paliwo, samochody też. Jaki więc problem kupić to co najlepsze (a tu wybór prosty najlepsze często jest najdroższe). Po co bawić się w Sigmę czy Tamrona skoro można kupować Lki i zamiast czytać fora robić zdjęcia albo spać. Wejdźcie na forum np. canonrumors.com i zobaczcie jakie ludzie mają stopki. U nas coś takiego jak stopka "16-35L II, 17-40L, 17 TS-E, 24L II, 24-70L II, 24-105 L IS" itd.. byłoby uznawane za marnotrastwo chociażby dlatego że nie możesz tego udźwignąć i zabrać ze sobą na zlecenie. Poza tym po co tyle szkieł pokrywających te same ogniskowe? Ludzie mają po 4-5 puszek bo po prostu kupują nowe modele i w nosie mają sprzedawanie starych.
A my optymalizujemy zakupy. Sprzedajemy, kupujemy, ciułamy. Dlatego Polska jest dla Sigmy bardzo ważnym rynkiem, dlatego przyjeżdża tu prezes Sigmy i udziela wywiadów później cytowanych przez portale na całym świecie, dlatego często cytują nas na różnych rumorsach (serwisach plotkarskich) choćby jak ostatnio Cichego z Tamronem 150-600. A że przy okazji Sigma zaczęła jakością ostatnich modeli doganiać Canona który skupił chyba swój R&D na rozwoju segmenty profesjonalnego video i foto trochę odpuścił, to tym lepiej! Ale ile przecież lat Sigma była sporo gorsza a i tak ją kupowaliśmy "bo w tej cenie nic lepszego nie dostaniesz" i "nie opłaca się przepłacać". Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.
tu byś się zdziwił - większość osób w USA robi tamronami, sigmami i bóg wie czym jeszcze - tam nie jest tak łatwo kupić sprzęt canona - praktycznie w "zwykłych" sklepach go nie ma i nigdy nie było - półki zawalone są 3rd party właśnie. Jedynie świadomi amerykanie kupują przez Internet to czego naprawdę chcą. Jak się popatrzy na "ulicy" na ludzi z lustrzankami to poza parkami narodowymi (Gdzie królują białe L-ki), to w zasadzie ludzie mają do DSLR-ów klasy 5D, popodpinane sigmy i tamrony! Założę się, że wielu ślubniaków też robi takimi obiektywami. Dlatego Sigma tak inwestuje, bo widzi rynek amerykański.
W tym momencie to USB-Doc Sigmy jest jeszcze lepszy. Bo pozwala ustawić kalibrację dla rożnych ogniskowych i odległości ostrzenia (oprócz tego, że robi się problem przy dwóch body).Cytat:
Zgadza się. Z tymi kalibracjami też różnie bywa i szkła systemowe nie są gwarantem kompatybilności z każdym body, więc dobrze, że producenci wpadli na pomysł jakim jest mikro regulacja w body. To bardzo upraszcza życie.
Ale porównujemy nie cenę L która jest mniej lub bardziej z kosmosu, tylko cenę S35 do S50. Byłoby fajnie jakby wystartował z pułapu takiego jak napisałeś, ale jest to mało prawdopodobne. Jak to mawiają starożytni indianie, pażyjom uwidzim. W tej chwili 50'tki to najdroższe szkła na rynku. I nie piszę tu o tym kosmicznie przepłacanym 50L tylko o Otusie i Nikkorze 58. :)Cytat:
Nie jestem przekonany, że jedynym albo najważniejszym składnikiem ceny jest koszt produkcji. Nie sprzedają poniżej kosztów, ale 35 też miał od cholery soczewek w porównaniu z konkurencją i co?
Według rumors cena na wyjściu będzie się wahać między nową S 50 1.4 a S 35 1.4 , stąd obstawiam na ~~2500zł.
Pytanie tylko czy dodatek "Art" w nazwie oznacza że będą Artystyczne zdjęcia czy coś w rodzaju eLek Sigmowych, bo jeśli to drugie to obawiam się że cena będzie wypasiona 8-).