Wildlife Photographer of the Year 2023

[mystek]

#Capo - dzięki, nie widziałem tego

#Atsf - e, nie ma dramatu. Np to https://www.nhm.ac.uk/wpy/gallery/20...ags=user.31955 zrobione Fuji X-T2 (aktualnie cena to 3000zł na Allegro, używki tylko) a obiektyw ~5000zł. Tj generalnie wśród tych zdjęć konkursowych jest sporo zdjęć z nietrafioną ostrością, ale... mają jakąś historię, coś opowiadają itp. Więc jakość zdjęcia nie ma pierwszorzędnego znaczenia, po prostu.

[atsf]

Rozumiem, że użycie obiektywów w rodzaju 4/500 mm, 4/600 mm, 5,6/800 mm, 2,8/400 mm, 2/200 mm, i tym podobnych, to zupełny margines w tej stawce konkursowej

--- Kolejny post ---

Nie, ja rozumiem, że fotografowanie mrówek obiektywem 800 mm f/5,6 jest ździebko bez sensu, tak samo, jak fotografowanie tym obiektywem waleni pod wodą, i że do stosownego tematu dobiera się stosowny sprzęt, i stosowne metody, ale jakoś nie widzę, aby na pudłach stały zdjęcia robione kitem EF-S 18-55 mm f/3,5-5,6, a tym bardziej RF-S 18-45mm f/4,5-6,3

[capo-di_tutti-capi]

Pomijając podwodne, z drona i makro,
dużo z pozostałych dałoby się wyostrzyć ręcznie,
a bardzo dobre manualne 500/4 kosztuje https://www.ebay.pl/sch/i.html?_from...5&LH_PrefLoc=2

[atsf]

Pomijając podwodne, z drona i makro,
dużo z pozostałych dałoby się wyostrzyć ręcznie,
a bardzo dobre manualne 500/4 kosztuje https://www.ebay.pl/sch/i.html?_from...5&LH_PrefLoc=2

Z ręcznym ostrzeniem na DSLR ludzie sobie dali spokój prawie w momencie pojawienia się ich, a w przypadku fotografii przyrodniczej to jest hardkor nie do opisania, bo może jedno ujęcie się da tak zrobić, ale tysiąca innych się nie da, aby mieć ostrość na poziomie pikseli. W macro jest trochę inaczej, ale na dystansie i z obiektami w ruchu to ja dziękuję za MF.